Przewrotna Scena Teatralna w skrócie PST! przedstawia tragedię w duchu antycznym pod tytułem: Pożegnanie Dyrektora Placówki Kulturalnej.
Osoby:
DYREKTOR - na stanowisku od czasów Noego. Rzadko bywa trzeźwy.
PANI WICE - niezrównana parzycielka herbaty "z prądem" i autorka bon motów na ten temat.
CHÓR EMERYTÓW i ZALKOHOLIZOWANYCH LESERÓW - przyjmujący najczęściej postać baranów.
PANI WICE
Wręczymy teraz prezent Panu Dyrektorowi.
(wręczany jest prezent, którym jest najnowszy model mercedesa)
CHÓR
(natchniony i chwiejny)
Na ten prezent z naszych pensji myśmy odkładali,
Byś jeździł tym mercem, jak my tramwajami!
PANI WICE
Bardzo ładnie, bardzo. Rzetelny pracownik jest jak porządna herbata - dopiero po wlaniu doń alkoholu poznajesz, jak bardzo efektywnie działa.
(zalkoholizowany chór meczy i potakuje z uznaniem)
A Teraz poprosimy Pana Dyrektora o jego osobiste wspomnienia i przemyślenia związane z Państwem, jego wieloletnimi pracownikami . Panie Dyrektorze, prosimy.
DYREKTOR
(podchodzi do mikrofonu i milczy)
(długo milczy)
(odchodzi od mikrofonu)
PANI WICE
Dziękujemy!
Kurtyna opada z niesmakiem
KONIEC
(podchodzi do mikrofonu i milczy)
(długo milczy)
(odchodzi od mikrofonu)
PANI WICE
Dziękujemy!
Kurtyna opada z niesmakiem
KONIEC
Z każdą kolejną odsłoną PST podoba mi się coraz bardziej. Do tego nazwiska z "O Bardzo Poważnie" (zwłaszcza mój ukochany Vonnegut, no i Topor, no i reszta) dodają smaku. Myślę, że będę tu częściej wpadać.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji - stwierdzenie pani wice "rzetelny pracownik jest jak porządna herbata - dopiero po wlaniu doń alkoholu poznajesz, jak bardzo efektywnie działa" jest bardzo... przekonujące.
Dziękujemy bardzo! :)
Usuń